Pewnie nie raz widziałeś/aś jakiś przepis kulinarny. Ma dość charakterystyczną konstrukcję. Zawsze na początku wymieniane są składniki i ich proporcje, a dopiero później sposób przygotowania. Przepis na budowę dobrej marki wygląda podobnie. Dlatego na początku, chciałbym powiedzieć Ci jakich składników będziesz potrzebować. Do przygotowania przejdziemy później.
Rób to, co lubisz – najlepsze marki inspirowane są pasją
Pewnie nie raz, będąc na zakupach, spotkałeś się z niezbyt miłą obsługą. Osoba na kasie była znudzona, podpierała się łokciem, kasując byle jak Twoje zakupy ze skrzywioną miną. Nie ma się co dziwić, raczej nie jest to praca marzeń. Jest dość ciężka i monotonna, pewnie niezbyt dobrze płatna. A co jeśli Ci powiem, że marka jest jak człowiek? Czy chciałbyś/chciałabyś aby Twoja marka wyglądała jak ten wspomniany wyżej pracownik? Myślę, że nie.
Może to banał, ale czymkolwiek zamierzasz się zajmować, musi to być coś, co po prostu lubisz. Nawet jeśli jest to dla Ciebie jakaś nowa dziedzina, coś na czym jeszcze nie do końca się znasz, musi to być coś, co Cię interesuje, coś do czego Cię po prostu „ciągnie”. Inaczej Twoja marka będzie jak ten pracownik na kasie. Jeśli będziesz robił/a coś, za czym nie przepadasz szybko się wypalisz, praca będzie nudna, szara i monotonna. I taka sama stanie się Twoja marka, bo na początku, kiedy dopiero otworzyłeś/aś swoją firmę, to tak naprawdę Ty jesteś jej marką.
„Wybierz pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu”
Konfucjusz
Uwierz
W siebie, w to co robisz, w swoją firmę, w swój sukces. Tylko tak naprawdę, postaraj się. Zupełnie inaczej wygląda marka z której przebija prawdziwa wiara w to co tworzy, niż marka działająca szablonowo, z odruchu i bez emocji. Marka musi być autentyczna, mieć charakter, charyzmę – zupełnie jak człowiek. Myślę, że wiesz o co mi chodzi. Po prostu musi mieć „to coś” i musisz to znaleźć. Tak, znaleźć – tego nie trzeba wymyślać.
Wiem, ktoś zaraz powie, że przecież są też ogromne firmy, korporacje, należące do wielkich biznesmenów. Przecież tacy to na pewno nie skupiają się na prostych hasłach w stylu „rób to co kochasz” i „uwierz w siebie”. Racja, pewnie tak nie jest. Tylko nie zapominaj o jednym – każdy od czegoś musiał zacząć, tak jak Ty. Na przykład Coca-cola. Nie była przecież od razu światowym gigantem. Jej recepturę w 1886 roku opracował amerykański farmaceuta i na początku rozprowadzał ją w aptece. Nieźle, nie? Co ciekawe – w pierwszym roku sprzedawał średnio tylko 9 szklanek dziennie. Dziś jest to ponad miliard butelek dziennie, a Coca-Cola stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie.
Nie jestem kołczem, jestem zwykłym gościem od marketingu, nie będę zasypywał Cię tutaj przykładami znanych ludzi, którzy z prostego pomysłu zbudowali gigantyczne i dochodowe biznesy. Chcę Ci tylko powiedzieć, że aby zbudować dobrą markę wcale nie trzeba mieć wielkiego kapitału. Da się ją stworzyć bez ogromnych inwestycji w marketing. Uwierz w siebie, rób to co lubisz, i wkładaj całe serce w to co tworzysz. Tylko tyle i aż tyle.
Dlaczego ciągle mówię o „dobrej” marce? A no właśnie, dobre pytanie. W kolejnym poście wytłumaczę Ci, jaka jest (moja) definicja dobrej marki. Zapraszam do lektury